RedHat 5.1 Serwer

RedHat logo

W ciagu ostatnich 2 tygodni miałem przyjemność spędzić 3 popołudnia w siedzibie głównej RedHat w Amersfoort (Holandia). Redhat zorganizował darmowe zajęcia dla partnerów i przyszłych partnerów. Ponieważ sam pracuje dla bardzo dużego biura consultingowego moja firma jest ciekawym kandydatem na partnera.

Zajęcia odbyły się w milej i nie formalnej atmosferze. Pierwszego dnia przedstawiciel handlowy opowiadał o szybkim rozwoju i sukcesach RedHat w Europie. Jeszcze dwa lata wstecz nikt w RedHat nawet nie marzył ze business będzie się tak szybko rozwijał jak to ma miejsce na dzień dzisiejszy. Skromny personel RedHat w Holandii nie może wręcz podołać pracy.

Xen

Drugiego dnia dowiedzieliśmy się jak działa Xen na RHEL 5.1. I muszę przyznać ze działa doskonale. Mimo wcześniejszych nieudanych prób zainstalowania Xen na Ubuntu instalacja na RedHat udała się za pierwszym razem bez komplikacji. Następnie kreowaliśmy kolejne wirtualne systemy w Xen które później łączyliśmy w clustery. Xen umożliwia między innymi usługę „Live Migration” co oznacza ze system działający na jednym fizycznym serwerze można przenieść na inny fizyczny serwer Xen bez konieczności restartowania systemu. Wirtualizacja działa tylko dla serwerów RedHat i jako ciekawostkę należy dodać ze na jednym fizycznym serwerze RedHat Xen można instalować dowolna ilość wirtualnych serwerów korzystając z jednej subskrypcji. Subskrypcja to odpowiednik licencji w RedHat, chociaż przedstawiciel RedHat twierdzi ze firma nie stosuje modelu licencji a właśnie subskrypcje. Jak zwal tak zwal w każdym razie serwer RedHat można nabyć droga kupna subskrypcji na co najmniej rok, co umożliwia nam zarejestrowanie systemu, telefoniczny support 24/7 i dostęp do updates/upgrades. Po upływie okresu subskrypcji nie musimy jej przedłużać i dalej używać serwera. Tracimy jedynie support i możliwość upgrade na wyższa wersje systemu.

Moje wcześniejsze doświadczenia z VMWare ESX serwer pozwoliły mi porównać oba systemy wirtualizacji. RedHat Xen jest doskonale zintegrowany z serwerem RedHat 5.1 i daje administratorowi wszystkie możliwości jakie dostępne są w ESX. Brakuje jedynie graficznego interfejsu.


RedHat Cluster serwer.

Zdecydowanie bardziej zaaplikowany niż Xen jest cluster. Jak się dowiedzieliśmy na wykładzie: „clustery należy stosować tylko wtedy jeżeli to jest absolutnie konieczne”. Rzeczywiście obsługa clustera Redhat jest dość trudna ale kiedy w końcu uda nam się cluster uruchomić to działa bez zarzutu i jest bardzo stabilny. Do obsługi możemy zastosować web-interface który umożliwia dostęp do podstawowych elementów konfiguracji, bardziej zaawansowane sprawy należy konfigurować z linii poleceń. Szkoda ze Xen nie ma podobnego web-interface.

RedHat Satellite serwer i RedHat Network

Serwer satelitarny sluzy w zasadzie do masowych instalacji i dystrybucji upgrades i updates systemowych. Satelita umożliwia nam w sposób kontrolowany zadbać o to by właściwe systemy otrzymały właściwe oprogramowanie. Jest to system zalecany dla dużych i bardzo dużych sieci komputerowych.

RedHat Network umożliwia administracje dużych sieci komputerowych poprzez web-interface. Dodatkowo RHN umożliwia dość skromne możliwości monitorowania systemów na odległość. W RHN niestety można obsługiwać tylko i wyłącznie dystrybucje RedHat Linux.

Mam nadziej ze już niedługo uda mnie się zastosować zdobyta wiedzę u jednego z naszych klientów. na koniec zajęć każdy z uczestników otrzymał firmowy kubek do kawy w barwach Redhat, niestety zabrakło dla nas kapeluszy 🙂